wtorek, 19 lutego 2013

Olejowanie na dobry początek;)

Olejowanie 2013

Witajcie,
 Jestem nowicjuszką w pisaniu bloga. To jest mój pierwszy. Założyłam go z myślą o tym, iż ostatnio rozpoczęłam swoją terapię włosową - olejowanie. Jestem pod wielkim wrażeniem działania olejków na moje włosy. 
W grudniu zakończyłam terapię olejkiem dla dzieci firmy Babydream. Był dosyć dobrym olejkiem dla moich włosów. Po umyciu włosów, były sypkie, ładnie się błyszczały (ogólnie super:)) Niestety skończył mi się z początkiem nowego roku, więc wybrałam się na zakupy do jednej z moich ulubionych drogerii. Rozglądając się za nowościami, zauważyłam olejki z serii Green Pharmacy. Oczywiście, najpierw przejrzałam skład, aby w zawartości było jak najwięcej dobroci dla moich niesfornych włosków. Wybrałam moim zdaniem najlepszy dla nich, olejek łopianowy z dodatkiem olejku z drzewa herbiacianego.
Dla mnie ten olejek się jak na razie sprawdza lepiej od poprzedniego. Zauważyłam, że moje włosy są bardziej sprężyste i rzadziej się przetłuszczają. Są niezwykle błyszczące i nawilżone.Moje włosy zdecydowanie polubiły olejek łopianowy. Zawiera on wiele dobrych witaminek dla zdrowych włosów.


Skład: Vegetable Oil, SC-CO2-extract Arctium Lappa (Burdock) , Melaleuca Alternifolia (Tea Tree) Essential Oil, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Essential Oil, BHT.

Samo zdrowie! :) o to efekty stosowania olejku (poniżej)




Do zmywania olejku stosuję szampon z Biedronki - Natei naturals szampon do włosów przetłuszczających ( z ekstraktem z ogórka oraz kwiatu Tiare) .  Szampon ma żelkowaty, przezroczysty wygląd, ładnie pachnie:). Ma dosyć prosty skład, dobrze się pieni. Szampon dobrze radzi sobie ze zmywaniem olejka.
Gdy tylko zmyłam olejek  nałożyłam maseczkę Biovax Latte- intensywnie regenerującą z proteinami mlecznymi. Efekt, był niesamowity- moje włosy stały się mięciutkie, sto razy bardziej błyszczące:):). Normalnie, zakochałam się w tej maseczce.:) <love>

Olejek stosuję od początku stycznia, więc efekty już mówią same za siebie. Oczywiście obiecuję wam na bieżąco opowiadać o swoich eksperymentach włosowych oraz o dalszym stosowaniu olejku łopianowego.

A jak wygląda wasza pielęgnacja? Czy też stosujecie olejek łopianowy? Piszcie do mnie na moim blogu:)

Pozdrawiam serdecznie! :)
email: wichrowisko@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz